poniedziałek, 11 czerwca 2012

Domowa strefa kibica

Szczerze się przyznaję, że fanką piłki nożnej nie jestem .... na szczęście mój mąż również nie jest zagorzałym kibicem, że jak leci mecz to musi być bezwzgledna cisza... ufff ....
Jednak z okazji trwajacego EURO 2012 staliśmy się kibicami okazjonalnymi i w pierwszej kolejności oczywiście musimy kibicować naszym rodakom ;) !!!
Tak wiec przez kilka ostatnich dni co robię? klecę te moje bombki i oglądam mecze w moim kuchennym warsztacie ;) .... cóż.. pare razy wbiłam sobie szpilkę w palec zamiast w styropian, ale muszą być jakieś skutki uboczne ;)

Na okazję EURO 2012 zrobiłam dwie takie oto bombeczki:




Na zewnątrz również dekoracja być powinna stąd flaga w oknie ;)


Potem już tylko miska z popcornem i można kibicować ;)




sobota, 9 czerwca 2012

Różności

Na początku pokażę Wam jaką piękną i niecodzienną kartkę zamówiłam u Eli z bloga moje pasje



Pochwalę się Wam również prześlicznymi domkami i czajniczkami, jakie dostałam od mojej psiapsiółki, która jak je zobaczyła od razu pomysłała o mnie i moich bombkach przestrzennych....
... czyż nie są śliczne ? !!! ....
Już kombinuję co by tu z nich zrobić ;)


A na koniec materiały, które przywiozłam z Australii i idealnie bedą pasowały na moje bombki materiałowe ;) . Materiały te kupiłam za śmiesznie małe pieniądze na wyprzedaży w sklepie, w którym mogłabym pracować do końca życia. Nie pamiętam czy Wam o nim pisałam na kartach mojego bloga? Chyba nie... wiec zrobie to teraz....
Sklep wielkości naszego OBI, w którym oprócz dekoracji do domu od poduszek, po art. gospodarstwa domowego itp. przechodzi się do wielkiej sali, gdzie jest dosłownie wszystko- wstążki, nici, igły, materiały, styropiany, wszystko do decu, wszystko do scrapowania... dostałam szoku i zginełam pomiędzy regałami.... mogłabym tam stracic majatek i wierzcie mi- niejedna z Was by tam oszalała z radości... tylko duzo gotówki lub dobra karta kredytowa musi byc w portfelu ;)

Ok idę wykorzystywać moje materiały... już się nie moge doczekać efektu ;)
...... tylko proszę nie śmiejcie się ze mnie, że w czerwcu rozmyslam o bombkach ale cóż, nie ma co tracić czasu ;)

Kogiel-mogiel .... czyli wszystkiego po trochu...

Dawno mnie tu znowu nie było, ale ostatnio miałam maraton imprezowy pt." osiemnastka, komunie
i inne tego typu imprezy...." a przede mną jeszcze prawdziwe wiejskie wesele...oj bedzie się działo....

W każdym razie ostatnio miałam mało czasu na moje robótki i nie skupłam się na czymś konkretnym, tylko to co mi wpadło w ręce było rozpoczęte i zakończone ....

Na poczatek udekorowałam metodą decupage róznego rodzaju pudełeczka po biżuterii.... oczywiście idealnie pasowały mi do tego Marylin i Audrey ;)


Następnie powróciłam do klimatów Bożego Narodzenia.... cóż.... nie kazdy w maju może poczuć taki klimat ;)

Na początek świąteczna świeca, wysokość 10 cm, obrokatowana ...


Następnie przyszedł czas na bombki ;)






oraz kilka bombek styropianowych udekorowanych w technice decu








Po bombkach oczywiście jajka ....
..... mówiłam , że będzie kogel-mogiel ;)






Następnie butelki po likierze kawowym ....na kolejny likier kawowy,
tym razem domowej roboty :)  ....




Na koniec świece komunijne, które wykonałam na I Komunię Świętą mojej córci ;)



I póki co to koniec, reszta prac w toku, więc opublikuję jak będą skończone ....