niedziela, 27 listopada 2011

Zapowiedź jutra - czyli zimowe miasteczko


Wykonanie bombek z domkami już od bardzo dawna było w moich planach...
Jakoś tak nie miałam odwagi się do tego zabrać, bałam sie porażki.
Już w zeszłym roku zainspirowana blogiem Migoshi postanowiłam spróbować... Ale od czego tu zacząć, co i jak, gdzie kupić potrzebne materiały.... czy ja będę umiała wyczarować coś podobnego? ... Bardzo pomógł mi jej blog, a szczególnie post raport-z-zasypanego-miasta
Te myśli krążyły mi po głowie aż do zeszłego tygodnia....a co tam- pomyślałam. Najwyżej się nie uda....
Na znanym portalu aukcyjnym zakupiłam potrzebne materiały- głównie chodziło tu o te makiety domków i wszelkiego rodzaju dekoracje.... kamyczki, choineczki, itp.
Paczka przyszła w czwartek... i oczywiście, ja niecierpliwa dusza............. nie mogłam z tym czekac ani chwili dłużej....rozpoczęły sie prace.... siedziałam do 3 rano... mój kochany mąż poskładał mi domki....kiedyś  składał różnego rodzaju modele, więc ta praca była idealnie dla niego :)
Wczoraj skończyłam- końcowe efekty już jutro. Dzisiaj prezentuję wczorajsze wytwory, jeszcze przed zamknięciem w "szklaną" :) kulę
Liczę na szczere opinie ! :D

...ale wiecie co Wam powiem...tak mi sie to spodobało, że teraz żałuję, że tak późno się za to zabrałam ! Na przyszły rok będą całe wioski ;)


Domek 1




Domek 2



Domek 3





Już jutro pokażę gotowe bombeczki :0
Do zobaczenia, a ja teraz uciekam zrobic jeszcze jednego karczoszka ;) papa



14 komentarzy:

  1. Są rewelacyjne ,strasznie mi się podobają,chyba zachorowałam na nową chorobę,czekam na dzisiejsze fotki ,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie Ty rzeczy potrafisz robić.Domek 1 i 3 cudowne.Czekam jak będa w kuli.I nie wiem jak Ty to tam wsadzisz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Paulinko-cudne te makiety-też mam w planie się za to zabrać,..ale nie wiem czy w tym roku się wyrobię i czy mi cierpliwości starczy..Czekam na kule! Miałaś specjalną pastę śniegową czy zwykłą strukturalną?
    Na dzisiejszą noc,gdzie oka nie zmrużyłam przez wichurę,byłoby to dobre zajęcie..:)
    Pzdr!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kto chce kursik, rączka w górę ;). Ja choruję na chęć zrobienia takich bombek z domkami, jednak nie mam odwagi. Teraz już wiem, do kogo się zwrócić jakie materiały są potrzebne i skąd to wziąć.
    Cudne są. Chyba przestanę Cię odwiedzać, bo mam palpitacje serca z zachwytu ;).
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne!!!

    Przypuszczam, ze paczka która dotarła jest od Ciebie. Nie widziałam jej jeszcze, bo byłam w sanatorium.
    Jutro pooglądam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow! No nie... teraz to już mnie powaliłaś na kolana! Ja się naoglądałam tych pięknych karczochów u Ciebie, ocham i aham a ty wyskakujesz z czymś takim! jestem pełna podziwu i uznania, a szczękę zbieram z podłogi!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś wspaniałego!! Jesteś niezrównana!!! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne!!!! sama miałabym ochotę zrobić coś podobnego ale mam obawy:)) Idziesz z tymi postami jak burza:))) Wszystko jest śliczne !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Paulinko czekam i czekam ,na te cuda w kulach a tu cisza .....

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne prace takie inne ....
    Głupio mi ale ..gdzie kupiłaś albo jak zrobiłaś domki?
    Pozdrawiam
    http://decukasi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacyjne są te makiety. Super Ci wyszły. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudnie wszytko to wygląda, świetne zimowe dekoracje

    OdpowiedzUsuń