wtorek, 15 lutego 2011

Nadrabiam zaległości

Czas nadrobić zaległóści ;) Na pierwszy rzut plecione bransoletki, które już są noszone przez moją córcię :)
Na początek, tak na przypomnienie zrobiłam tylko dwie. Fajnie było powspominać stare czasy jak to przez całe lato się plotło różnorodne wzory...kurcze jak pomyślę ile tego było ....
Jak będę miała chwilkę to dla odprężania zrobię kilka kolejnych ;) ..... moja córcia wymyśliła, że chciałaby obdarować koleżanki z klasy ;) ...... mama natomiast nie ma szansy cierpieć na nudę :D


2 komentarze:

  1. fajne wyszly nic dziwnego,ze corcia juz je nosi:))
    a ja nigdy jakos nienauczylam sie ich robic:((
    Pozdawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie ładne wzory :) Przypominając sobie swoje twory stwierdzam, że nie wyszłam poza różnokolorowe bransoletki plecione tylko na skos, a takich nie robiłam nigdy.. Chyba muszę spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń