Wprawdzie można powiedzieć, że święta się już prawie skończyły to jeszcze dekoracje świąteczne są obecne w moim domu.... i pewnie do soboty pozostaną .... :)
W tym roku przez wyjazdy i wiele innych spraw nie udało mi się zrobić zbyt dużo jajeczek... a jak to zazwyczaj bywa szewc bez butów chodzi i oczywiście dla siebie nie miałam nic... w sumie na ostatnią chwilę, w przerwie przygotowań zrobiłam kilka jajeczek....
jajo 12 cm metoda karczocha + cekiny
jajo 12 cm - decoupage - bratki i króliki, jajo do postawienia
jajo 12 cm- decoupage, wiszące; motyw - bratki i króliki
jajo 10 cm, wstążka i cekiny
jajo 12 cm, metoda karczocha
Mój syn zrobił trzy jajeczka, jedno z nich powędrowało na konkurs do przedszkola ( mama zdjęcia nie zdążyła zrobić), natomiast dwa są ozdobą komody w pokoju dzieciaczków. Ma niecałe pięć lat ale bardzo dużo zapału i chęci tworzenia.... i oto jajeczka w rozmiarze 12 cm w jego wykonaniu:
A tu już jajeczko córci, które zrobiła na konkurs organizowany przez świetlicę szkolną:
Cieszy mnie bardzo, że mogę robić to co lubię , a przy tym towarzyszą mi moje dzieciaczki.... co pozwala na kreatywne spędzanie wspólnie czasu .....
W domu panują kolory wiosny, które generalnie mają zapewnić nam pozytywny nastrój w obliczu tego, co się dzieje za oknem i wcale nie napawa nas optymizmem.... czyli powrót śniegu i niskich temperatur ...brrr....
ŚLICZNE OZDOBY ŚWIĄTECZNE :)
OdpowiedzUsuńSuper dekoracjie:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Ależ się cieszę, że znowu jesteś w blogowym świecie, bo myślałam, że zrezygnowałaś. Szkoda by było jednego z moich najbardziej ulubionych blogów. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWidać, że dzieci odziedziczyły zdolności po mamusi. Piekne wszystko, co nam tu pokazałaś.;)
OdpowiedzUsuńtwoje piękne jajka i ozdoby wisiały w te święta również i u mnie ;) I będą pewnie gościć co roku :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wróciłaś ;)
Brakowało mi twoich cudowności ;)