Witam wszystkich odwiedzających ;) Niestety początek roku obfitował w choroby- zaczęło się od syna, potem córka i teraz nas z mężem dopadło. Zaglądać zaglądałam na moje ulubione blogi, ale nie miałam ani weny ani siły na wrzucanie nowych zdjęć.....
Jednak powróciłam i nie zamierzam leniuchować...... bo na leniuchowanie nie ma czasu ;)
U mnie w domu jeszcze choinka i ogólnie nastrój świąteczny, ale w mojej skromnej pracowni już panuje wielkanocny nastrój.... ;) wiem szybko, ale czas ucieka nieubłagalnie , a po drugie pojawiły się już pierwsze zamówienia, więc nie ma czasu na przerwę ;)
Łał. Imponujące!
OdpowiedzUsuń